W dniach 22.09 – 30.09 odbyła się kolejna faza projektu Erasmus+. Tym razem uczestniczyli w niej obok nauczycieli także uczniowie. Naszym miejscem pracy była Turcja, a konkretnie hotel Grand Efe
w malowniczej, nadmorskiej miejscowości Ozdere, niedaleko Izmiru. Nasza przygoda rozpoczęła się wczesnym rankiem 22 września na krakowskim lotnisku. Byliśmy bardzo podekscytowani, ponieważ dla większości z nas był to pierwszy lot samolotem. Wszystko jednak wypadło spokojnie i bezpiecznie dolecieliśmy do Turcji. Turcja przywitała nas 30 stopniowym upałem, gdy w Polsce było ledwie 10! Czterogwiazdkowy hotel, w którym mieszkaliśmy spełnił wszelkie nasze oczekiwania i był po prostu piękny. Gdy do tego dodamy standard All-inclusive, plażę, morze, basen, miłą obsługę to otrzymamy obraz niczym raj na ziemi. Jednak oprócz wypoczynku musieliśmy też pracować nad naszym projektem, którego temat brzmiał „Indywidualne wsparcie – wyzwanie dla szkół w jednoczącej się Europie”.
Z racji tego, że obok nas w projekcie brały też udział grupa z Niemiec i dwie grupy z Turcji, głównym językiem, którym się porozumiewaliśmy był angielski oraz czasami niemiecki. Naszą szkołę reprezentowało pięcioro uczniów klas 2: Weronika Kęsek 2b, Gabriela Cienkosz 2b, Grzegorz Mirek 2a, Radosław Podoba 2a, Karol Kiszka 2g, a także nasi opiekunowie panie profesor Anna Biela i Joanna Rychlicka. Nasze zajęcia miały rożną formę- od dyskusji w swoich grupach, robienie plakatów, po tworzenie prezentacji multimedialnych w mieszanych grupach. Jako uczniowie mogliśmy przedstawić swoją wizję idealnej szkoły i wymienić się uwagami co, i jak warto zmienić. Ważne też było poznanie kultury i systemu szkolnictwa Turcji i Niemiec. Między nami uczniami zawiązały się znajomości, które staramy się kontynuować przez media społecznościowe. Na własnej skórze mogliśmy odczuć jak wyglądają tureckie realia życia, jakie jest jedzenie(pyszne) i, że Turcja jest po prostu pięknym wartym odwiedzenia krajem. Wspólnie z naszymi znajomymi odbyliśmy wycieczki do Efezu-ruin jednego z najstarszych miast świata, Izmiru i Kusadasi. Byliśmy też na tradycyjnym tureckim bazarze, gdzie nauczyliśmy się targowania. Morze Egejskie, nad którym był nasz hotel było bardzo ciepłe i z chęcią w nim pływaliśmy.
Projekt ten dał nam szansę na przeżycie nowych doświadczeń, poznanie nowych ludzi i sprawdzenie naszej znajomości języków obcych w praktyce. Turcy okazali się bardzo miłymi i otwartymi ludźmi, z którymi łatwo nawiązać kontakt. Mamy nadzieję, że nawiązane znajomości będą podtrzymywane i kiedyś i tureccy uczniowie przyjadą do naszego pięknego kraju. Podsumowując oby takich projektów jak najwięcej.
Grzegorz Mirek